Press enter to see results or esc to cancel.

Dlaczego przedsiębiorcy, szczególnie reprezentujący innowacyjne firmy, powinni się zrzeszać

Jestem fanem zrzeszania się i dlatego wziąłem udział w pracach nad fiszką projektową w ramach inicjatywy SprawdzaMY.

Poniżej treść fiszki na obecnym etapie.

Temat/Problem

Przyspieszenie rozwoju polskiego mikro i małego biznesu poprzez izby gospodarcze.

Polskie mikro i małe firmy, w tym startupy i deep tech nie zrzeszają się gdyż nie mają takiego obowiązku aby to robić, co generuje szereg problemów i utrudnia rozwój gospodarczy kraju.

Jakiego rodzaju akt normatywny wymaga

Ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych

Co się proponuje?

Dodanie artykułów do ustawy o izbach gospodarczych, które wymuszają zrzeszanie się przedsiębiorców w izbach sektorowych dopasowanych do rodzaju czy obszaru działalności lub krajowych.

Jak jest teraz?

W Polsce firmy mogą zrzeszać się na zasadzie dobrowolności w różnych formach organizacji gospodarczych, takich jak izby gospodarcze, związki pracodawców, stowarzyszenia branżowe czy klastry. Brak jest prawnego obowiązku przynależności do takich podmiotów.

Artykuł 58 Konstytucji RP daje “Każdemu zapewnia się wolność zrzeszania się”

jednak to artykuł 17 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej reguluje kwestie związane z samorządem zawodowym i gospodarczym:

  • ustęp 1 art. 17 W drodze ustawy mogą być tworzone samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego.
  • ustęp 2 art 17. W drodze ustawy mogą być tworzone inne rodzaje samorządu. Samorządy te nie mogą naruszać wolności wykonywania zawodu ani ograniczać wolności podejmowania działalności gospodarczej

.Dlaczego trzeba to zmienić?

  • wzmocnienie reprezentacji interesów polskiego małe biznesu, który nie jest słyszany dobrze w Polsce i Brukseli
  • zwiększenie skali współpracy małych i mikro firm
  • zwiększenie przychodów i skali biznesu małych i mikro firm
  • łatwiejsze sięganie po granty i wsparcia dotacyjne
  • lepsza wiedza GUS, administracji państwowej, biznesu o polskiej gospodarce
  • lepsza promocja polskiego biznesu, również w relacjach zagranicznych na targach, expo
  • ujednolicone wsparcie dla przedsiębiorców
  • wzrost profesjonalizacji i standaryzacji usług dla firm

Uzasadnienie dla potrzeby zmiany?

Wzmocnienie reprezentacji i dialogu gospodarczego

  • Silniejszy głos biznesu: Obowiązkowe izby mogłyby stworzyć ogólnokrajową platformę reprezentującą wszystkie firmy, wzmacniając ich pozycję w Radzie Dialogu Społecznego i negocjacjach z rządem. Byłoby to szczególnie istotne w obliczu złożonych wyzwań, takich jak Zielony Ład czy transformacja cyfrowa.
  • Równowaga w dialogu społecznym: W Polsce związki zawodowe mają silną reprezentację, podczas gdy biznes jest podzielony. Obowiązkowy system zrównoważyłby siły w trójstronnym dialogu (rząd, związki, pracodawcy).
  • Wpływ na legislację UE: Polska, jako duży kraj UE, potrzebuje silnego głosu biznesu w Brukseli. Obowiązkowe izby mogłyby lepiej koordynować stanowiska wobec unijnych regulacji, np. w kwestiach klimatycznych czy handlowych.

Wyrównanie szans dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP)

  • Powszechny dostęp do wsparcia: Obowiązkowy system zapewniłby MŚP dostęp do usług, które obecnie są zarezerwowane dla dużych firm lub tych, które stać na składki. Przykładowo, każda mała firma mogłaby korzystać z porad prawnych, szkoleń czy misji gospodarczych.
  • Redukcja nierówności regionalnych: W Polsce izby w dużych miastach (np. Warszawa, Kraków) są lepiej rozwinięte niż w regionach wschodnich (np. Podlasie, Lubelszczyzna). Obowiązkowe izby mogłyby stworzyć sieć wsparcia obejmującą cały kraj, pomagając firmom z mniej rozwiniętych obszarów.
  • Zwiększenie konkurencyjności MŚP: Obowiązkowe izby mogłyby pomóc małym firmom w dostosowaniu się do unijnych standardów, co jest kluczowe dla ich przetrwania na rynku globalnym.

Stabilność finansowa i większa skala działań izb 

  • Stabilne finansowanie: Obowiązkowe składki stworzyłyby solidną bazę finansową dla izb, umożliwiając im rozwój infrastruktury, np. centrów doradczych, inkubatorów przedsiębiorczości czy platform cyfrowych dla biznesu.
  • Większa skala działania: Dzięki większym budżetom izby mogłyby organizować międzynarodowe targi, misje gospodarcze czy programy szkoleniowe na poziomie porównywalnym z Niemcami czy Francją.
  • Inwestycje w innowacje: Środki z składek mogłyby zostać przeznaczone na projekty badawczo-rozwojowe, klastry technologiczne czy współpracę z uczelniami, co jest kluczowe dla sektorów takich jak IT, zielona energia czy biotechnologia

Poprawa profesjonalizacji i standaryzacji branż

  • Rozwój szkolnictwa zawodowego: Polska zmaga się z niedoborem wykwalifikowanych pracowników (np. w budownictwie, przemyśle). Obowiązkowe izby mogłyby koordynować programy szkoleniowe, na wzór niemieckiego systemu dualnego, współpracując z firmami i szkołami.
  • Certyfikacja i jakość: Izby mogłyby wprowadzać standardy branżowe i certyfikaty (np. dla produktów ekologicznych, usług IT), zwiększając zaufanie konsumentów i partnerów zagranicznych.
  • Wiarygodność na rynkach międzynarodowych: Obowiązkowe izby mogłyby wydawać certyfikaty pochodzenia czy jakości, ułatwiając polskim firmom eksport, np. do krajów UE czy Azji.

Wsparcie dla eksportu i internacjonalizacji 

  • Promocja eksportu: Obowiązkowe izby mogłyby koordynować ogólnokrajowe programy promocji polskich produktów i usług, np. w ramach kampanii „Made in Poland”, wzorem niemieckich czy francuskich izb.
  • Wsparcie dla MŚP: Małe firmy mogłyby korzystać z usług eksportowych (np. analizy rynkowe, tłumaczenia dokumentów, certyfikaty) bez dodatkowych kosztów, co zwiększyłoby ich obecność na rynkach globalnych.
  • Budowa marki narodowej: Izby mogłyby promować Polskę jako atrakcyjne miejsce dla inwestycji i handlu, wzmacniając wizerunek polskich marek, np. w sektorze spożywczym czy technologicznym.

Usprawnienie administracji i koordynacji gospodarczej

  • Centralizacja usług: Obowiązkowe izby mogłyby stać się „jednym oknem” dla przedsiębiorców, oferując usługi administracyjne (np. certyfikaty, wpisy do rejestrów) i koordynując wsparcie z różnych źródeł (np. fundusze UE, programy rządowe).
  • Lepsza koordynacja regionalna: Izby mogłyby wspierać rozwój regionalny, np. poprzez koordynację inwestycji w infrastrukturę czy promocję lokalnych specjalizacji (np. Dolina Lotnicza na Podkarpaciu).
  • Redukcja biurokracji: Ujednolicenie usług pod egidą izb mogłoby zmniejszyć obciążenia administracyjne dla firm, szczególnie MŚP, które często gubią się w gąszczu procedur.

Wzrost konkurencyjności gospodarki w obliczu globalnych wyzwań 

  • Transformacja gospodarcza: Obowiązkowe izby mogłyby koordynować programy wsparcia dla firm w zakresie transformacji cyfrowej (np. wdrożenie systemów KSeF).
  • Konkurencyjność międzynarodowa: Polska potrzebuje silniejszych struktur, aby konkurować z gospodarkami takimi jak Niemcy czy Chiny. Izby mogłyby wspierać firmy w budowaniu globalnych łańcuchów dostaw i innowacji.
  • Dostosowanie do UE: Po 20 latach członkostwa w UE Polska nadal ma trudności z pełnym wykorzystaniem unijnych możliwości (np. fundusze, rynki). Obowiązkowe izby mogłyby ułatwić firmom dostęp do tych zasobów.

Jakie będą korzyści?

Wzmocnienie reprezentacji interesu biznesu:

  • Silniejszy głos biznesu: Obowiązkowe izby mogłyby skonsolidować interesy mikro i małych polskich firm, szczególnie w dialogu z rządem. Obecnie organizacje takie jak Konfederacja Lewiatan czy KIG reprezentują tylko część przedsiębiorców..
  • Lepsza ochrona Mikro i MŚP: Miko, Małe i średnie przedsiębiorstwa (ok. 99% firm w Polsce) często nie mają środków na samodzielne członkostwo w izbach. Obowiązkowy system zapewniłby im dostęp do reprezentacji bez konieczności indywidualnych składek.
  • Jednolite stanowisko wobec UE: W obliczu złożonych regulacji unijnych (np. Zielony Ład, podatki cyfrowe), obowiązkowe izby mogłyby lepiej koordynować stanowisko polskich firm, wzmacniając ich pozycję w Brukseli

Ujednolicone wsparcie dla przedsiębiorców

  • Równy dostęp do usług: W Polsce tylko firmy należące do izb (np. KIG) korzystają z ich usług, co wyklucza wiele MŚP. Obowiązkowy system zapewniłby wszystkim przedsiębiorcom dostęp do doradztwa, szkoleń czy wsparcia eksportowego, bez konieczności samodzielnego poszukiwania takich możliwości.
  • Promocja eksportu: Polska jest gospodarką zależną od eksportu (ok. 50% PKB), a obowiązkowe izby mogłyby lepiej koordynować misje gospodarcze, targi czy programy promocji za granicą, na wzór niemieckich IHK czy francuskich CCI.
  • Wsparcie innowacji: Obowiązkowe izby mogłyby finansować projekty badawczo-rozwojowe, klastry czy współpracę z uczelniami, co jest szczególnie istotne dla sektorów takich jak IT, zielona energia czy biotechnologia

Stabilne finansowanie i większa skala działania

  • Większe zasoby: Obecnie polskie izby, zależą od dobrowolnych składek, co ogranicza ich budżety. Obowiązkowy system zapewniłby stabilne finansowanie, umożliwiając np. rozbudowę centrów doradczych czy programów szkoleniowych.
  • Lepsza infrastruktura: Środki z obowiązkowych składek mogłyby zostać przeznaczone na rozwój parków technologicznych, inkubatorów przedsiębiorczości czy platform cyfrowych dla biznesu, materiałów promocyjnych.
  • Redukcja nierówności regionalnych: W Polsce izby w dużych miastach (np. Warszawa, Kraków) są silniejsze niż w regionach wschodnich. Obowiązkowy system mógłby wyrównać dostęp do usług w całym kraju

Wzrost profesjonalizacji i standaryzacji

  • Lepsze szkolnictwo zawodowe: Polska boryka się z niedoborem wykwalifikowanych pracowników w branżach takich jak budownictwo czy przemysł. Obowiązkowe izby mogłyby koordynować programy szkoleniowe, na wzór niemieckiego systemu dualnego.
  • Standaryzacja usług: Izby mogłyby wprowadzać jednolite standardy w branżach, np. w gastronomii, turystyce czy IT, zwiększając zaufanie konsumentów i partnerów zagranicznych.
  • Certyfikacja i wiarygodność: Obowiązkowe izby mogłyby wydawać certyfikaty jakości lub pochodzenia, co ułatwiłoby polskim firmom wejście na rynki międzynarodowe.

Wzrost konkurencyjności gospodarki

  • Wsparcie dla Mikro i MŚP: Obowiązkowe izby mogłyby pomóc polskim MŚP w konkurowaniu z zagranicznymi firmami, oferując im tanie doradztwo, dostęp do rynków i funduszy UE.
  • Integracja z rynkiem globalnym: Polska gospodarka jest coraz bardziej zintegrowana z UE, ale wiele firm (szczególnie małych) ma trudności z dostosowaniem do unijnych regulacji. Izby mogłyby ułatwić ten proces, np. poprzez szkolenia cyfryzacji.
  • Budowa silnych marek: Obowiązkowe izby mogłyby promować polskie produkty i usługi za granicą, budując rozpoznawalność marek narodowych, podobnie jak robią to izby w Niemczech czy Francji.

Jakie będą koszty?

Koszty dla nowych firm mogą być zerowe gdyż składki nie będą obowiązkowe dla firm działających do dwóch lat lub mogą być opłacone z budżetu państwa. Można też założyć, że powstaną izby które będą oferować bezpłatne członkostwa.

Koszty dla średnich firm i dużych mogą być większe bo koszt udziału w izbie może zależeć od wielkości zatrudnienia i skali przychodów.

Case study dla prostego biznesu

Case Study: Brak obowiązku zrzeszania się w izbach gospodarczych – przypadek pana Jana, właściciela małej firmy remontowej

Tło: Pan Jan prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą w branży remontowo-budowlanej w małym mieście na wschodzie Polski. Jego firma specjalizuje się w remontach mieszkań, ale boryka się z trudnościami w pozyskiwaniu nowych klientów, dostępem do szkoleń zawodowych i zrozumieniem unijnych regulacji dotyczących ekobudownictwa. W Polsce zrzeszanie się w izbach gospodarczych jest dobrowolne, a pan Jan nigdy nie dołączył do żadnej organizacji, głównie ze względu na brak środków na składki i nieświadomość korzyści.

Problem: W 2024 roku pan Jan zauważył, że jego konkurenci z sąsiedniego miasta zaczęli zdobywać większe kontrakty, oferując certyfikowane usługi zgodne z unijnymi standardami energetycznymi. Dowiedział się, że są członkami regionalnej izby gospodarczej, która zapewniła im:

  • Dostęp do darmowych szkoleń z ekobudownictwa, finansowanych przez fundusze UE.
  • Pomoc w uzyskaniu certyfikatów potwierdzających zgodność z nowymi regulacjami.
  • Udział w targach budowlanych, gdzie nawiązali kontakty z deweloperami

Pan Jan próbował samodzielnie zdobyć podobne certyfikaty, ale proces był skomplikowany i kosztowny – musiałby zapłacić kilka tysięcy złotych za kursy i audyty. Nie miał też wiedzy, jak pozyskać fundusze unijne, ponieważ lokalne instytucje rządowe oferowały ograniczoną pomoc, a procedury były niejasne. Dodatkowo, brak kontaktów biznes utrudniał mu pozyskiwanie większych zleceń, a jego firma pozostawała nieznana poza lokalnym rynkiem.

Skutki braku obowiązku zrzeszania się:

  • Ograniczony dostęp do wsparcia: Ponieważ członkostwo w izbach jest dobrowolne, pan Jan nie miał dostępu do usług, które izby gospodarcze oferują swoim członkom, takich jak szkolenia, doradztwo czy networking. Izby w Polsce są finansowane ze składek, więc ich oferta jest ograniczona do płacących firm, co wyklucza wielu małych przedsiębiorców.
  • Nierówność szans: Konkurenci pana Jana, należący do izby, zyskali przewagę dzięki wsparciu, którego on nie mógł uzyskać. To pogłębiło nierówności między małymi firmami, szczególnie w mniej rozwiniętych regionach.
  • Brak reprezentacji: Pan Jan nie miał wpływu na lokalne regulacje, np. dotyczące zamówień publicznych, ponieważ izby gospodarcze reprezentują tylko swoich członków. W systemie obowiązkowym jego głos byłby uwzględniony w dialogu z samorządem.
  • Stracone możliwości eksportu: Pan Jan słyszał o zapotrzebowaniu na ekoremonty w Niemczech, ale bez wsparcia izby (np. w uzyskaniu certyfikatów eksportowych czy kontaktów zagranicznych) nie mógł rozwinąć działalności za granicą.

Porównanie z systemem obowiązkowym:

W Niemczech, gdzie członkostwo w izbach IHK jest obowiązkowe, pan Jan automatycznie miałby dostęp do szkoleń, certyfikacji i kontaktów biznesowych, finansowanych z powszechnych składek. Na przykład IHK w Berlinie oferuje małym firmom doradztwo w ekobudownictwie i pomoc w wejściu na rynki UE, co pozwoliłoby mu konkurować z większymi graczami.

Wniosek:

Brak obowiązku zrzeszania się w izbach gospodarczych w Polsce stawia przedsiębiorców takich jak pan Jan w niekorzystnej pozycji. Bez dostępu do wsparcia, które izby oferują swoim członkom, małe firmy borykają się z trudnościami w rozwoju, konkurencji i dostosowaniu do nowych regulacji. Obowiązkowy system, wzorowany na Niemczech, mógłby wyrównać szanse, zapewniając powszechny dostęp do usług i wzmacniając pozycję MŚP, co ostatecznie przełożyłoby się na korzyści dla przedsiębiorców i lokalnych społeczności.

Propozycja zmiany:

  • obowiązkowość zapisania się do izby gospodarczej,
  • wybór dowolnej izby gospodarczej ze względu na sektor (np. zdrowie, energetyka itp) czy obszar działania (np. województwo)
  • brak jednej izby gospodarczej (na wzór austriacki WKO). Wspieramy konkurencję między izbami
  • Opłaty dla nowo założonych firm wynoszą 0 PLN przez dwa lata (koszt pokrywa izba) lub państwo.
  • Opłaty dla firm działających ponad dwa lata można rozliczyć jako kosz z potrójną mocą działania (na wzór podwójnego liczenia kosztów kwalifikowanych w B+R). Czyli składka 1000 PLN liczona jest jak składka warta 3000 PLN w kosztach działania firmy.
  • brak urzędowych opłat zapisanych w ustawach za przystąpienie

Uzasadnienie dla zmiany

  • brakuje dziś reprezentacji mikro i małych firm, a szczególnie startupów i deep tech’ów. Izby gospodarcze powinny reprezentować członków wobec władz państwowych, samorządu lokalnego oraz innych instytucji, lobbując na rzecz korzystnych regulacji prawnych i gospodarczych.
  • polski kapitał, szczególnie mikro i małych firm jest niedoreprezentowany w działaniach legislacyjnych. Poprzez izby przedsiębiorcy mogą opiniować projekty ustaw i regulacji, mając realny wpływ na środowisko biznesowe.
  • utrudniony problem z dotarciem do mikro i małych firm przez władze państwowe, samorząd lokalny czy inne firmy chcące nawiązać relacje biznesowe. Udział w izbie umożliwia nawiązywanie relacji z innymi przedsiębiorcami, wymianę doświadczeń, a także dostęp do potencjalnych partnerów handlowych.
  • mikro i mali przedsiębiorcy nie mają łatwego dostępu do szkoleń i doradztwa. Izby oferują szkolenia, warsztaty, doradztwo (np. prawne, podatkowe, eksportowe) oraz pomoc w pozyskiwaniu funduszy unijnych lub krajowych. Izby wspierają zatem rozwój firm.
  • mikro i małe firmy mają problem z promocją i widocznością np. brakuje katalogu firmy, materiałów na targi. Członkostwo w izbie zwiększa rozpoznawalność firmy dzięki wspólnym akcjom promocyjnym, targom, misjom gospodarczym czy publikacjom w mediach izby
  • mikro i małe firmy mają utrudniony dostęp do informacji, np. monitoringu legislacyjnego i nie wiedzą jakie zmiany ich czekają. Członkowie Izby otrzymują aktualne informacje o zmianach w prawie, trendach rynkowych, możliwościach eksportu czy nowych technologiach.
  • mikro i małe firmy mają utrudniony dostęp do konsorcjów, i wspólnych projektów bo nie mają bogatej listy kontaktów. Izby organizują inicjatywy, takie jak klastry gospodarcze, które pozwalają na współpracę firm w celu realizacji większych przedsięwzięć.

Ocena skutków regulacyjnych

Nowy potencjalny wydatek dla mikro i małych firm, który firma może odzyskać w formie potrójnego odpisu podatkowego, a w przypadku nowych firm (np. pierwsze dwa lata) państwo opłaca składkę lub izba gospodarcza.

Założenia legislacyjne

    • obowiązkowość zapisania się do izby gospodarczej,
    • wybór dobrowolnej izby,
    • przepisy na ulgę na składkę na start lub jej zwolnienie lub koszt pokrywa izba. Preferencje dotyczą faktycznie nowo powołanych firm oraz do przychodów 5 mln PLN (jeśli firma je przekroczy w okresie 2 lat to zaczyna płacić składki)
    • brak urzędowych opłat zapisanych w ustawach za przystąpienie
    • brak jednej izby gospodarczej

Najlepsze praktyki z Europy

Niemcy:

  • Izby gospodarcze (IHK – Industrie- und Handelskammer): Członkostwo w IHK jest obowiązkowe dla większości przedsiębiorstw (np. w przemyśle, handlu, usługach) na podstawie ustawy o izbach handlowo-przemysłowych (IHKG). Obowiązek dotyczy firm zarejestrowanych w Niemczech, z wyjątkiem niektórych sektorów, takich jak rolnictwo, wolne zawody (np. lekarze, prawnicy) czy niektóre małe przedsiębiorstwa.
  • Szczegóły: IHK reprezentują interesy biznesu, oferują doradztwo, szkolenia i certyfikację. Składki są obowiązkowe i zależą od wielkości firmy. Istnieją też izby rzemieślnicze (Handwerkskammer), gdzie członkostwo jest wymagane dla rzemieślników.
  • Wyjątki: Wolne zawody mogą zrzeszać się dobrowolnie w innych organizacjach, np. izbach adwokackich czy lekarskich.

Francja:

  • Izby handlowe i przemysłowe (CCI – Chambres de Commerce et d’Industrie): Członkostwo jest obowiązkowe dla firm zarejestrowanych w rejestrze handlowym (RCS). CCI są finansowane z podatków lokalnych (taxe pour frais de chambre) płaconych przez przedsiębiorstwa.
  • Szczegóły: CCI wspierają rozwój biznesu, oferują usługi administracyjne, szkolenia i reprezentują interesy przedsiębiorców na poziomie lokalnym i krajowym.
  • Wyjątki: Niektóre sektory, np. rolnictwo (podlegające izbom rolniczym – Chambres d’Agriculture) czy wolne zawody, mają inne regulacje

Włochy:

  • Izby handlowe (Camere di Commercio): Członkostwo jest obowiązkowe dla firm zarejestrowanych w rejestrze przedsiębiorstw (Registro delle Imprese). Izby pełnią funkcje administracyjne, np. prowadzą rejestry, wydają certyfikaty i wspierają przedsiębiorczość.
  • Szczegóły: Firmy płacą roczną składkę (diritto annuale), która jest formą obowiązkowego wsparcia izb. Izby działają jako pośrednik między biznesem a administracją.
  • Wyjątki: Niektóre wolne zawody mogą podlegać odrębnym izbom zawodowym (np. Ordine degli Avvocati dla prawników).

Szwajcaria:

  • Izby handlowe (Handelskammer): Członkostwo jest dobrowolne, z wyjątkiem niektórych kantonów, gdzie lokalne izby mogą wymagać przynależności dla określonych sektorów (np. handel, przemysł). Jednak nie jest to regułą na poziomie krajowym.
  • Szczegóły: Szwajcaria, choć nie jest w UE, ma silne tradycje samorządu gospodarczego, ale obowiązek dotyczy głównie specyficznych branż lub regionów.

Hiszpania:

  • Izby handlowe (Cámaras de Comercio): Członkostwo jest częściowo obowiązkowe dla firm zarejestrowanych w rejestrze handlowym, ale dotyczy głównie płacenia składek na izby, które pełnią funkcje administracyjne i wspierające.
  • Szczegóły: Izby oferują usługi podobne do tych w innych krajach, ale obowiązek jest mniej rygorystyczny niż w Austrii czy Niemczech.

Czy propozycja zmian związana jest z ryzykiem powstania negatywnych skutków dla jakiejkolwiek grupy społecznej?

NIE, a wręcz wesprze to konsolidowanie rynku i budowanie specjalistycznych społeczności oraz wpłynie na rozwijanie kultury zrzeszania się w organizacjach.

Czy przewidywany jest efekt netto plus /minus dla budżetu czy też efekt będzie neutralny?

Potencjalnie TAK – krótkoterminowo

Potencjalnie krótkoterminowo netto minus ze względu np. na ulgi za zrzeszanie się w pierwszych 3 latach rozwoju firmy jednak można też założyć rozwiązanie, w której część izb nie może pobierać opłat od nowo założonych firm..

NIE – długoterminowo

Średnio i długoterminowo netto plus.

W momencie, gdy startupy, deep techy i inne micro oraz małe firmy dołączą do izb sektorowych zaistnieją następujące kwestie:

  1. dostęp firm do wiedzy, Partnerów, klientów i podwykonawców,
  2. możliwość poznania rynku od firm działających już na rynku, w szcególności ważne dla startupów i deep techów,
  3. wymiana wiedzy i uczestnictwo w spotkania biznesowych (ważne dla spin-offów, deep techów i startupów w kontekście szybkiego walidowania produktów i przyśpieszenia komercjalizacji),
  4. partnerstwo przy grantach B+R i pozyskiwaniu środków międzynarodowych,
  5. budowanie kultury wspólpracy sektorowej i zrzeszania się,
  6. opłacanie składek z wypracowywanego przychodu.

 

Na koniec informacja o zrzeszaniu się w Polsce. Dane pochodzą od Piotra Marciniaka i Tomasza Dorożyńskiego.

Piotr Mieczkowski

Helping innovation & digital to grow. TMT expert & advisor.

https://tmt.expert