Press enter to see results or esc to cancel.

Czy ekrany uzależniają? Podsumowanie stanu gorącej debaty we Francji.

Od 2023 roku roku trwa intensywna debata we Francji czy i w ogóle ograniczyć dzieciom i nastolatkom dostęp do ekranów. Sprawa nie dotyczy jednak tylko smartfonów, ale również telewizorów, komputerów, konsol do gier czy tabletów. Wpływ na nią ma szereg czynników krajowych, takich jak inicjatywa Prezydenta Francji, kwestia przeprocedowania we Francji ustawy SREN czy wprowadzenie w kwietniu na rynek francuski aplikacji TikTik Lite płacącej za czas spędzony w sieci, jak również unijnych – KE otworzyła formalnie proces przeciwko TikTok.

Inicjatywa Prezydenta Francji – startuje komisja ds wpływu ekranów

W dniu 16 stycznia 2024 roku przyspieszyła polityczna debata we Francji w sprawie ewentualnego ograniczenia czasu jakie dzieci i nastolatkowie spędzają przed ekranami w szkołach i w domu. Wszystko za sprawą Prezydenta Emanuela Macrona, który na konferencji prasowej zapowiedział utworzenie specjalnej komisji. Sprawa ma szerszy kontekst, gdyż dotyczy m. in. wpływu mediów społecznościowych i internetu na zamieszki we Francji, rozprzestrzenia się dezinformacji oraz np. ekspozycji dzieci na treści pornograficzne. Większość tych kwestii jest już przedmiotem ustawy SREN, która została przyjęta przez francuski parlament w tym roku po ponad rocznej dyskusji.

Nowo powołana komisja jest 10-osobowa i spotkała się po raz pierwszy z Prezydentem 10 stycznia 2024 r., który ogłosił jej członków 17 stycznia. Zespołowi lideruje profesor psychiatrii Amine Benyamina, szef oddziału psychiatrii i uzależnień w szpitalu Paul-Brousse oraz neurolog i neurofizjologServane Mouton. Pozostali członkowie są ekspertami w różnych innych dziedzinach: epidemiologii, psychologii, prawie, edukacji czy cyfryzacji.

Komisja zidentyfikowała cztery główne obszary swojej pracy:

  • wypracowanie wspólnego podejścia do wpływu ekranów na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci i nastolatków;
  • ocena skuteczności istniejących środków regulacyjnych, w szczególności kontroli rodzicielskiej;
  • opracowanie zaleceń w zakresie regulacji czasu spędzanego przed ekranami;
  • zaproponowanie i promowanie odpowiednich narzędzi dostosowanych do wszystkich odbiorców i grup wiekowych.

Początkowo komisja miała opracować raport do końca marca, jednak wg najnowszych doniesień prasowych komisja przedstawi efekt prac w maju 2024 rok. Eksperci komisji mają dokonać przeglądu literatury naukowej i przeprowadzą wywiady z ekspertami ze swoich dziedzin. Co ważne, ambicją Prezydenta Francji niekoniecznie jest wprowadzenie w życie odgórnego zakazu używania ekranów, ale zmiana podejścia do spędzania czasu przed ekranem nie tylko we Francji ale w całej Unii Europejskiej. Wg Prezydenta Francji “spędzanie czasu przed ekranem ma wpływ na rozwój emocjonalny, sensoryczny i poznawczy najmłodszych dzieci“.

Badania – bardziej liczy się rodzina i kontekst użycia treści niż czas przed ekranem

Już w 2023 roku we Francji przeprowadzono badanie na temat wpływu ekranów na małe dzieci (2, 3 i 5-letnie). Wyniki są niejednoznaczne bowiem skłoniły autorów do zrelatywizowania negatywnego wpływu czasu ekspozycji na ekrany na dzieci. Badacze opisali szkodliwy wpływ ekranów jako “skromny“, po uwzględnieniu kwestii rodziny i stylu życia dziecka. Wskazano, że znacznie bardziej liczy się kontekst korzystania z urządzeń, kwestia podejścia rodzica do dziecka czy czas jaki rodzic poświęca dziecku na jego wychowanie. Zbadano aż 14.000 dzieci monitorowanych w ramach ELFE (French Longitudinal Study From Infancy Onward). Jest to pierwsza tak duża grupa badawcza we Francji poświęcona regularnemu śledzeniu dzieci urodzonych w 2011 roku, od urodzenia do dorosłości.

DSA – sprawa TikTok i TikTok Lite

Kwestią która dodatkowo nakręca debatę we Francji jest kwestia użycia Tiktok – jednej z najbardziej popularnych aplikacji na smartfony (2. najpopularniejsza na iphone, 3. najpopularniejsza na android). 19 lutego 2024 r. Komisja Europejska formalnie rozpoczęła procedurę która ma pozwolić ustalić czy praktyki TikTok są sprzeczne z europejskim rozporządzeniem w sprawie usług cyfrowych (DSA). Obawy europejskiego organu wykonawczego dotyczą w szczególności ochrony nieletnich i uzależniającego charakteru aplikacji.

Tiktok Lite – płacimy Ci za oglądanie wideo

Dodatkowo sprawę uzależnienia od treści i algorytmów w TikTok nagłośniła obecna Minister Cyfryzacji Francji Marina Ferrari, która skrytykowała wprowadzenie w kwietniu na rynek francuski nowej aplikacji TikTok Lite.

Według Bytedance TikTok Lite to bardziej wydajna pod względem danych wersja TikTok. Została wprowadzona testowo w kwietniu na rynek francuski. Obecna Minister Cyfryzacji zwróciła uwagę na stosowany w nowej aplikacji mechanizm nagród – dostępny tylko na Androida – który zachęca użytkowników do spędzania określonej ilości czasu w aplikacji w celu zbierania wirtualnych monet. W opinii francuskich mediów jest to inicjatywa mająca na celu pokonania amerykańskiego Instagrama. Uruchomienie aplikacji rodzi też nowe pytania o czas jaki spędzamy przed ekranem i to w momencie gdy Francja i Unia Europejska podejmują działania mające na celu zwalczania uzależnienia od ekranu wśród nieletnich. Zdaniem p. Ferrari “mechanizm wynagrodzenia proporcjonalnego do czasu oglądania (…) jest wątpliwym kierunkiem rozwoju naszej przestrzeni cyfrowej i jest sprzeczny z zasadami społeczeństwa cyfrowego, które chcemy budować”.

TikTok Lite ma na celu “zaoferowanie użytkownikom takich samych wrażeń z oglądania wideo przy użyciu mniejszej ilości danych, zachęcając do osobistej ekspresji i interakcji ze społecznością twórców“. Oferuje też możliwość “brania udziału w różnych akcjach i gromadzenia punktów, które można wymieniać na nagrody“. Użytkownicy zarabiają przy rejestracji wirtualne monety (300 sztuk), a następnie do 600 monet za każde codzienne połączenie z aplikacją i 150 monet za każde trzy polubienia. Są również zachęcani do spędzania określonej ilości czasu w aplikacji – około 150 monet za każdą minutę uwagi, do limitu 4,200 monet na 25 minut. Nagrody można również gromadzić, zapraszając znajomych do dołączenia do aplikacji i logując się codziennie przez dziesięć dni. Zebrane wirtualne monety można następnie wymienić na bony na Amazon, karty podarunkowe na Paypal lub wykorzystać do przekazania darowizn influencerom na TikTok. Obecny kurs wymiany wirtualnych monet wynosi 10 000 monet za 1 euro. Użytkownicy są zachęcani do spędzania jak największej ilości czasu na TikTok Lite, jeśli chcą zarobić wirtualne jedno euro. Aplikacja na stronie głównej pozwala im mierzyć swoje postępy w zbieraniu monet  – w takim stylu jak w grach na telefon.

Sam TikTok broni się, że wprowadził kilka zabezpieczeń zapewniając funkcje ograniczające czas spędzany przed ekranem. Mechanizm nagród nie jest dostępny dla osób poniżej 18 roku życia, które nie mogą zamieniać wirtualnych monet na bony lub karty podarunkowe. Bytedance twierdzi, że stosuje procedury sprawdzające wiek użytkowników i powiadamia użytkowników w wieku od 13 do 17 lat, aby zachęcić ich do migracji do głównej aplikacji TikTok. Wreszcie, maksymalny czas, przez jaki użytkownicy mogą oglądać nagradzane filmy, wynosi od 60 do 85 minut dziennie.

Komisja Europejska potwierdziła, że dodatkowo zaczęła badać TikTok Lite i że nawiązano kontakt z firmą, aby dowiedzieć się więcej o aplikacji. Wniosek o udzielenie informacji został wysłany do TikTok w środę 17 kwietnia.

Rośnie czas przed ekranami

Według wszelkich dostępnych badań, prowadzonych również we Francji, rośnie czas jaki młodzież spędza przed ekranami, również kosztem czasu spędzonego przed papierowymi książkami. Czemu? Bo coraz więcej rzeczy możemy robić w naszych narzędziach cyfrowych. Dzisiejszy smartfon potrafi zastąpić większość dawniej używanych urządzeń takich jak np. walkman czy dedykowane narzędzi do nawigacji.

Przykładowo według badania przeprowadzonego przez francuski INED (Institut national d’études démographiques) i INSERM (Institut national de la santé et de la recherche médicale), opublikowanego w kwietniu 2023 roku i opartego na 18 000 dzieci monitorowanych przez dwadzieścia lat (w badaniach przeprowadzonych w latach 2013-2017), dzienny czas spędzony przed ekranem wynosił średnio 56 minut w wieku 2 lat, 1 godzinę i 20 minut w wieku 3 i pół roku oraz 1 godzinę i 34 minuty w wieku 5 i pół roku. Jest to okres dłuższy niż zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Badanie to pokazuje, że istnieją również zasadnicze różnice pomiędzy dziećmi w zależności od historii rodziny i pochodzenia migracyjnego, a także poziomu wykształcenia matki.

W przypadku nastolatków spędzają one prawie tyle samo czasu na tabletach, smartfonach lub ekranie w salonie co w szkole. Według badania Ipsos, Bayard/Milan, Unique Heritage Media wykonanego w 2022 roku dzieci w wieku 7-12 lat surfują po Internecie przez ponad 9 godzin tygodniowo i oglądają tyle samo telewizji. Z kolei nastolatkowie w wieku 13-19 lat surfują po Internecie przez prawie 18 godzin tygodniowo, grają w gry wideo przez 9,25 godziny i oglądają telewizję przez prawie 9 godzin tygodniowo.

Chiny regulują dostęp do ekranów

Europa dyskutuje, a Chiny działają. Wbrew obiegowej opinii, to Chiny były pierwszym krajem na świecie który uregulował kwestie sztucznej inteligencji tak i tym razem Chiny zajęły się tą tematyką jako pierwsze. W ostatnich latach odgórnie ograniczono czas jaki dzieci mogą spędzać na graniu, a dodatkowo ogłoszono pomysł pozbawienia dzieci dostępu do Internetu na smartfonie pomiędzy 22:00 a 6:00 rano. Pomysł polega na uniemożliwieniu młodszym dzieciom dostępu do chińskich platform i sieci społecznościowych po godzinie 22:00, ale także na automatycznym wyłączaniu ekranów po spędzeniu na nich określonej ilości czasu. Przykładowo dzieci poniżej 8 lat życia mogą spędzić jedynie czterdzieści minut dziennie w Internecie. Aby to osiągnąć, producenci smartfonów i platformy będą mieli nowe obowiązki, takie jak stworzenie trybu “nieletniego”, który może być skonfigurowany przez rodziców.

Ciężko wyobrazić sobie takie regulacje w Europie bo dla wielu to kwestia prywatności i wolności. Z drugiej strony francuscy eksperci mówią o regulacjach w tzw. sferze publicznej: szkoleniu profesjonalistów zajmujących się opieką nad dziećmi w zakresie ryzyka nadmiernej ekspozycji na ekrany, dostarczanie informacji rodzicom, ograniczenie korzystania z ekranów w żłobkach i szkołach w zakresie rozrywki i używanie ekranów głównie do nauki/edukacji.

To jak jest z tymi ekranami?

W mojej ocenie sprawa ekspozycji na ekrany nie jest trywialna do oceny. Rozmawiając o ekranach powinniśmy bowiem rozmawiać znacznie szerzej, przykładowo:

  • czasie jaki rodzic spędza z dzieckiem oraz nastolatkiem (czy tablet to cyfrowa niania by rodzic miał święty spokój?),
  • członkach rodziny (np. babcia) zajmujących się dziećmi (to problem palący w dużych miastach w których wiele osób jest napływowych bez bliskiego kontaktu z dziadkami którzy pozostali w innej miejscowości),
  • możliwościach rozwoju dziecka w jego najbliższej okolicy (trywialne pytanie o dostępność trzepaka, boisko i otwarte, niegrodzone osiedla),
  • dostępie do bezpłatnych narzędzi oferujących ograniczenie dostępu i kontroli rodzicielskiej,
  • kreatywnych metodach korzystania z narzędzi cyfrowych i cyfrowych materiałach edukacyjnych (np. e-podręczniki),
  • prawdziwym weryfikowaniu wieku osoby korzystającej z narzędzi cyfrowych,
  • krytycznym myśleniu, edukacji medialnej w szkołach jako odpowiedzi na szalejącą dezinformację oraz systemowym wsparciu fact-checkerów,

a przede wszystkim wieku osoby, którego potencjalne ograniczenia mają dotyczyć. Czym innym jest wpychanie 2 letniemu dziecku tableta by przestało ono płakać, a czym innym jest dostęp do cyfrowych narzędzi w wieku 10 czy 14 lat. Czytając doniesienia z Francji widzę też jak dużym czynnikiem w dyskusji są kwestie społeczne, zmiany kulturowe, równy dostęp do edukacji, kwestia wolności i “UE która wszystko chce regulować ” wypowiadana przez niektórych polityków.

Z niezwykłym zaciekawieniem śledzę doniesienia z Francji, gdyż kraj ten stoi obecnie w cyfrowej awangardzie w Unii Europejskiej. To właśnie we Francji, od czasu przejęcia przywództwa przez Prezydenta Macrona, toczą się pasjonujące debaty na temat m.in.:

  • wyboru francuskich technologii (słynne “je choisis la french tech“) w przetargach publicznych i sektorze prywatnym,
  • budowania francuskiego startupowego ekosystemu i jego promocji w ramach szerokiej inicjatywy La French Tech,
  • wykorzystania open-source i budowania cyfrowej autonomii Europy,
  • wykorzystania chmury w zakresie przetrzymywania wrażliwych danych obywateli oraz z sektora zdrowotnego (tzw. certyfikacja usług chmurowych “EUCS“) i ewentualnego niedopuszczenia dostawców chmury spoza Europy,
  • wiarygodnych metod weryfikowania wieku dziecka celem ochrony nieletnich przed porno,
  • czy ograniczenia dezinformacji i walki z polaryzacją społeczeństwa w mediach społecznościowych.

Zdjęcie: wygenerowane przez Bing na bazie promptu “osoby patrzące w ekrany”.

Piotr Mieczkowski

Helping innovation & digital to grow. TMT expert & advisor.

https://tmt.expert