Renomowana firma doradcza Arthur D. Little opublikowała raport prezentujący gotowość wdrożenia 5G w poszczególnych krajach (5G Country Leadership Index – Link).

Niestety Polska znajduje się na końcu stawki w ramach grupy spóźnialskich (ang. laggards):

Za nami w Europie znajduje się tylko Bułgaria, Chorwacja, Grecja, Cypr, a z regionu Azji – Filipiny.

Główne powody sytuacji Polski to:

1. Nieuporządkowana sytuacja w paśmie 3.4 – 3.8 GHz, w którym wiele krajów wdraża technologie 5G
2. Problemy z pasmem 700 MHz
3. Niskie normy PEM (ang. EMF) ograniczające rozwój sieci 5G w Polsce.

Wśród krajów regionu radzących sobie dobrze z wdrożeniem lepiej wypada chociażby Estonia. Jednym z liderów jest Finlandia.

Niektórych może zastanawiać Szwajcaria, która jest wśród liderów 5G mimo problemów z normami PEM. Udało się to, gdyż liczy się nie tylko sama norma ale sposób wykonywania pomiarów natężenia promieniowania elektromagnetycznego. Niestety w Polsce również sposób pomiaru powoduje że mamy najbardziej restrykcyjne nie tylko normy ale i metodykę pomiaru.

Najlepiej we wdrażaniu 5G radzi sobie Azja, czy Ameryka. Ogólnie nie radzi sobie Europa w związku z:

• nieskonsolidowanym sektorem telekomunikacyjnym (jest bardzo rozdrobiony),
• niejednorodną infrastrukturą.

Jakie kroki należy podjąć aby przyspieszyć wdrożenie w Polsce?

• pasmo 3.4 – 3.8 GHz – około 19 tysięcy pozwoleń radiowych wydanych tysiącom podmiotów (zaszłość po między innymi niewdrożonym WiMAX)
  • W Polsce renomowana firma doradcza EY przygotowała kilka lat temu na zlecenie UKE ekspertyzę wskazująca na
    • konieczność wywłaszczenia mniejszych podmiotów z przedmiotowego pasma za odpowiednią rekompensatą. Fundusz rekompensat miał być zasilany pieniędzmi ze sprzedaży pasma tak by budżet krajowy nie doznał uszczerbku,
    • przesunięcia i zachowania pozwoleń wydanych dużych operatorom (T-Mobile, Netia/CyfrowyPolsat/Polkomtel, Play),
    • pasmo zharmonizowane do bloków po 5Mhz (zalecenia ITU WRC),
• PEM
  • zharmonizować w Polsce normy PEM z zaleceniami ICNIRP (zaszłość po PRL),
  • zmienić metodykę pomiarową na bardziej europejską,
• Zmienić proces instalacji anten na blisko automatyczny, przy minimalnych pozwoleniach dla small cells,
• Wsparcie budowy światłowodów poprzez kolejne programy POPC i korzystne warunki inwestycyjne w Polsce,
• Zgoda na konsolidację sektora telekomunikacyjnego w Polsce, szczególnie rozdrobnionego sektora CATV,
• Pasmo 700 MHz – szerokie negocjacje z Rosją przy współpracy z UE,
• Wsparcie Techritory – testowania 5G w korytarzach komunikacyjnych,
• Powstanie kampusów 5G dla zastosowań 5G w społeczeństwie (Warszawa, Łódź, Wrocław),
• Powstanie otwartych fabryk we współpracy ze spółkami skarbu państwa i wzorców wdrożeniowych w przemyśle. Również wykorzystanie laboratoriów PKN Orlen/Lotos/KGHM/Azoty.

Przypomnę, że w Polsce działają ogromne R&D Nokii (Wrocław), Ericsson (Łódź, Kraków) czy Samsung (największe na świecie tuż za Koreą Południową w Warszawie). Mamy też potencjał na budowę centrum Huawei. Mamy wiele też innych atutów jak chociażby świetne sieci telekomunikacyjne i sprawne organizacje telekomów w Polsce.

Niestety administracja publiczna nie dopisała i mamy problemy we wdrożeniu 5G w Polsce 🙁