Press enter to see results or esc to cancel.

Zastosowania 5G w biznesie – nie ma Polski. Kolejne smutne wnioski.

Smutne wnioski miałem już po przyjrzeniu się pozycji firm z Polski i instytucji w wydatkowaniu Horyzontu 2020 (jesteśmy na szarym końcu). Smutne wnioski wyciągam na bazie naszego miejsca w indeksach innowacyjności, wg których spada poziom współpracy (link). Smutne wnioski wyciągam na bazie analizy udziału firm z Polski w  różnych ciałach standaryzujących czy udziału tych firm w projektach międzynarodowych, czy również na bazie np. budowy ekosystemu AI (link).

Znowu smutne wnioski wyciągam na bazie analizy różnych ekosystemów, stowarzyszeń i inicjatyw agregujących wysiłek wokół zastosowania 5G w przemyśle czy szeroko rozumianym biznesie.

Nie ma nas przykładowo w 5G ACIA (niemiecka inicjatywa Alliance for Connected Industries and Automation) – mimo że Niemcy lokują u nas przemysł motoryzacyjny, a Polska zachodnio-południowa jest jednym z ważnych regionów w tym sektorze (tak jak np. Czechy).

Nie ma nas również w w 5G AA (5G Automotive Association).

Nie ma Polski również w tzw. ringach współpracy przemysłu 4.0 (to jest ważne dla MŚP, bo duzi sobie poradzą), czy również autostrad do testowania autonomicznych samochodów (link) w ramach np. H2020. Ba, słyszałem że GDDKiA zablokowała pomysł działania AV na odcinku Warszawa-Łódź.

Zresztą jak mamy testować komunikację skoro droga Via Baltica powstanie w drugiej połowie 2023 roku podobnie jak ważny fragment przy granicy – via Carpatia. Obie drogi w kierunku krajów bałtyckich są kluczowe dla korytarzy przemysłu 4.0 i testowania sieci 5G. Rząd błędnie postawił na testowanie sieci 5G w ramach krajów bałtyckich. W tym samym czasie mamy gotowe drogi i korytarze do testów w południowo-zachodniej Polsce na Śląsku. Wystarczyłoby wesprzeć współpracę Polski, Niemiec i Czech. To jednak nie po drodze Amerykanom i realizacji ich wizji Trójmorza. W konsekwencji nie mam u nas predyspozycji do testów 5G czy przemysłu 4.0 w międzynarodowych korytarzach drogowych.

Ba, nawet Węgrzy są w top 10 krajów dla autonomicznych pojazdów (Holandia #1)

Holandia jest liderem w branży pojazdów autonomicznych, ponieważ bada wykorzystanie pojazdów autonomicznych w logistyce i usługach ładunkowych. Holandia prowadzi wskaźnik autonomicznej gotowości pojazdów i ma dobrą infrastrukturę drogową, z wszechobecnymi sieciami bezprzewodowymi najwyższego poziomu i najwyższą gęstością stacji ładowania pojazdów elektrycznych w dowolnym miejscu. Rząd holenderski pracuje nad potencjalnymi sposobami wykorzystania zautomatyzowanych pojazdów w celu poprawy bezpieczeństwa. Rząd holenderski pracuje nad potencjalnymi sposobami wykorzystania AV w celu poprawy bezpieczeństwa. Kraj stara się również łączyć pojazdy za pomocą technologii 5G w celu monitorowania ruchu. W ubiegłym roku uchwalono ustawę, która umożliwia testowanie pojazdów autonomicznych na dużą skalę bez kierowcy na pokładzie. Jednocześnie Amber i TASS International pracują nad koncepcją pojazdów bez kierowców, aby wyprzedzić wszystkich technologicznych rywali. Ponadto supermarket Albert Heijn pracuje nad autonomicznymi robotami dostawczymi.

U nas w temacie 5G prawie nic się nie dzieje oprócz paru testów czy amerykańskiej wojny handlowej, która utrudnia wdrożenie 5G i jesteśmy jej ofiarą ciągle gadając na konferencjach co zmieni 5G podczas gdy inni to robią. Kompletnie nie wykorzystujemy faktu posiadania R&D Nokii, Ericssona czy nawet Motoroli w Polsce. Dla jasności – moje “nic” oznacza w nic zakresie testowania rozwiązań w biznesie, fabrykach 4.0 czy nowoczesnych rozwiązań dla przemysłu motoryzacyjnego. Za to np. w Wielkiej Brytanii powstają granty, chociażby we współpracy z Południową Koreą (link), Ba, rząd Wielkiej Brytanii przeznaczył 200 mln funtów (tak z 1 mld PLN) na 5G testbeds i pilotaże (polecam zobaczyć co robią Brytyjczycy: link). W Niemczech właśnie rząd przeznaczył np. 26 mln euro na badania nad nowym zastosowaniem 5G (link), Ba, nawet na Łotwie regulator rynku telekomunikacyjnego (taki UKE) organizuje drugie już spotkanie wokół korytarzy i współpracy przy 5G (Techritory w dniach 27-29.11.2019) które stanie się pewnie punktem kontaktu w naszym regionie (Łotwa!!! Nie Polska!).

Nie dziwmy się potem, że szlifujemy jakieś obudowy w fabrykach, skoro nie zabieramy głosu w ważnych działaniach, nie bierzemy udziału w międzynarodowych projektach (na taką skalę jak inni) czy nie powstają u nas żadne huby i ekosystemy współpracy – tak jak np. w Brazylii w której działa inicjatywa IoT w Rolnictwie (ConectarAgro – link). U nas za żadną strategią czy to 5G, AI czy Cybersecurity – nie idą żadne pieniądze.  Szwankuje w Polsce ekosystem – współpraca nie jest popularna, to raczej nisza, która np. udało się zbudować wokół Festiwalu Cyfryzacji. Mamy pewne przebłyski jak np. DIHy MPiT (link) czy działanie Fundacji Digital Poland (link) jednak to zdecydowanie za mało. Musimy przerwać tą passę. Jak? Kluczowi są dwaj gracze:

  1. większy udział polskiego sektora prywatnego – np. czemu nie ma Grupy Cyfrowy Polsat w ww. ciałach czy konferencjach? Czemu nie ma wielkich spółek IT jak Comarch czy innych skupionych wokół przemysłu 4.0? Nie oczekujmy że globalna korporacja zrobi to za nas. Ona może pomóc, dać nawet know-how, ba! wykorzystajmy network zbudowany przez globalne firmy i dzięki nim, i ich R&D w Polsce, odbijmy się w górę niczym od trampoliny. Tylko aby się odbić to ktoś musi chcieć skoczyć – na razie mam wrażenie próbują malutkie startupy jak Synerise za które trzymam kciuki. Brakuje jednak tuzów.
  2. Drugą nogę powinien dać rząd poprzez publiczne finansowanie i zamówienia SSP – też go nie widzę niestety. Strategie nie są realizowane i nie ma w nich środków.

Napawa mnie to znowu wszystko pesymizmem.  Znowu.

PS. PUBLIC FUNDING OF 5G R&D, INCLUDING TRIALS

Piotr Mieczkowski

Helping innovation & digital to grow. TMT expert & advisor.

https://tmt.expert